Mimo to ich popularność widać na każdym biegu masowym, większości zawodów i niestety – przekonanie o ich skuteczności przyćmiewa sensowność ich spożycia.
Faktycznie – glikogen mięśniowy będzie odbduowywany niezależnie od rodzaju węglowodanów, jakie dostarczysz. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że rolą izotoników jest przede wszystkim nadawnianie i uzupełnianie strat mikroelementów a nie dawanie kopa energetycznego pochodzącego z węglowodanów, gdyż zwyczajnie są dosyć niskoenergetyczne i to, na co się zwraca uwagę w ich przypadku to osmolalność, wynikająca z zawartości sodu oraz węglowodanów.
Pamiętaj jednak, że jesteś też człowiekiem, a uprawianie sportu nie rozgrzesza spożywania słodyczy, zajadania się cukrem i pojenia się wysokosłodzonymi napojami.
One nadal będą miały bardzo złe działanie długoterminowe na Twój organizm. Nadal są to sztuczne substancje.
Zadbaj o dobre źródło węglowodanów – niech napoje węglowodanowe poza cukrami dostarczają Twojemu organizmowi witamin i składników mineralnych naturalnego pochodzenia. Niech niosą ze sobą informację biologiczną, dzięki której Twój organizm wie, że dostarczane składniki są odżywcze i mają korzystne działanie na Twój organizm.
Wrócę jednak do izotoników / a właściwie delikatnych hipotoników / – tutaj przeczytasz czym one są.
O ile izotoniki kupne nie zawierają fruktozy (to jest zaletą) lub mają tylko niewielką ich ilość, o tyle te na bazie soku owocowego będą zawierały jej więcej – skutkuje to mniejszym indeksem glikemicznym i wolniejszym wchłanianiem cukru, co w tym przypadku nie jest korzystne – i z tego względu / oraz z powodu istotności uzyskania odpowiedniej osmolalności / warto dodać glukozę (do kupienia w aptece).
Najprostszy izotonik:
-
Świeży sok z pomarańczy w proporcji 1:1 z wodą wysokozmineralizowaną i szczyptą soli.
-
1L wody mineralnej, 200ml soku (najlepsze będą grejpfruty i pomarańcze), 2 szczypty soli. Warto do takiego izotoniku dodać 1 łyżeczkę glukozy.
Stąd najlepiej nawadniać będą nas płyny o zawartości 3g węglowodanów na 100g płynu.
Przykładowy skład izotoniku ze sklepu:
: woda, cukier, glukoza, maltodekstryna, regulatory kwasowości:kwas cytrynowy, cytrynian sodu i cytrynian potasu, mleczan wapnia, węglan magnezu, aromat, skrobia modyfikowana, substancje konserwujące: benzoesan sodu, sorbinian potasu, substancja słodząca (naturalnego pochodzenia): glikozydy stewiolowe, witaminy: niacyna, kwas pantenonowy, witamina B6, barwniki: tartrazyna i azorubina (mogą mieć szkodliwy wpływ na aktywność i skupienie uwagi u dzieci), czerń brylantowa.
Sportowcu, szukaj naturalnych rozwiązań!
Co ciekawe – poszperałam w internecie trochę informacji na temat popularnych dostępnych izotoników i żaden z nich nie zmieścił się w granicy rekomendowanej osmolalności – każdy dostępny napój był raczej hiperosmolalny (tę tendencję wykazują np. soki owocowe), zatem nie działał nawadniająco, a wręcz odwadniająco. Super post na ten temat dla zainteresowanych jest obecny na bieganie.mauser.com.pl
Administratorem danych osobowych zbieranych za pośrednictwem sklepu internetowego jest Sprzedawca Dieta Sportowca - poradnia dietetyczna i blog, Dorota Traczyk-Bednarek. Dane są lub mogą być przetwarzane w celach oraz na podstawach wskazanych szczegółowo w polityce prywatności. Polityka prywatności zawiera pełną informację na temat przetwarzania danych przez administratora wraz z prawami przysługującymi osobie, której dane dotyczą. Kontakt z administratorem: kontakt@dieta-sportowca.pl