W pisałam o podstawach, które związane są z komponowaniem swojej diety. Dzisiaj trochę o nawykach, które będą zapobiegać zapominaniu się.
/w przypadku zawodowych sportowców często do czynienia mamy z niedojadaniem, które wynika z braku świadomości tego, ile potrzeba abyśmy działali na pełnych obrotach – czytaj tutaj więcej!/
1. Nie chodź na głodniaka na zakupy
Utarte i mamy świadomość tego, że chodząc na zakupy nawet Z LISTĄ będąc głodnym łatwo nam kupić za dużo, bo apetyt szaleje i myśli stają się bardziej pobłażliwe, przy okazji usprawiedliwiają nas przy zakupie czegoś “na przekąskę”.
2. Jedz po treningu wartościowy posiłek i realizuj zapotrzebowanie
Po treningu nie masz apetytu? Spokojnie, jeśli nie teraz, pojawi się nieco później – ze zdwojoną siłą. Odżywiaj się regularnie, najlepiej mniej-więcej w podobnych godzinach codziennej rutyny, wówczas zdecydowanie łatwiej będzie Tobie trzymać się swojej diety. Nawet, jeśli chcesz schudnąć – nie zjeżdżaj zbyt mocno z energią! Takie praktyki mogą bardzo łatwo zakończyć się fiaskiem dla Twojej diety!
3. Śpij co najmniej 7 godzin
Jeśli śpisz mniej, nie dosypiasz lub budzisz się w nocy co parę godzin – w środku dnia częściej pojawia się nagłe uczucie głodu. Udowodniono, że niedobór snu sprzyja występowaniu nadwagi i otyłości – właśnie przez zaburzone “jarzenie” ośrodka głodu i sytości.

4. Poświęć sobie codziennie czas
A nie tylko praca, praca i obowiązki. Wszystko się da. Wyjdź bez telefonu, idź pobiegać, poczytaj książkę, wyłącz laptop, pomedytuj (serio!). Nie pracuj i nie myśl o pracy. Zaplanuj odpoczynek.
5. Ruszaj się
Aktywność fizyczna jest nieodzownym elementem zdrowia. Jedną z zalet jest normalizacja poziomu cukru we krwi (to on nam skacze po spożyciu cukru, to jego nagły spadek powoduje uczucie nagłego głodu – tu, także skutek niedosypiania).
Podczas jedzenia, skup się na jedzeniu.
Odbieraj jedzenie wszystkimi zmysłami. Doświadczaj jedzenia zamiast wrzucać je bezmyślnie do swojego organizmu.
6. Zgłoś się po wsparcie psychiczne
Jeśli masz naprawdę duży problem z objadaniem i nie jest to skutek niedojadania na co dzień – zgłoś się do poradni zdrowia psychicznego. To żaden wstyd, a Tobie zależy na rozwiązaniu problemu.
7. Uporaj się z mikroflorą
Zacznij działać, bo być może jest ona w kiepskim stanie! Zaburzona na skutek stresu, braku snu, obciążenia psycho-fizycznego, słabej jakościowo diety, używek, zanieczyszczeń i środków chemicznych. Nietolerancje pokarmowe. Wszystko to ma udowodnione działanie sprzyjające powstawaniu leptynooporności. Leptynooporność, czyli niewrażliwość receptorów w podwzgórzu na zwiększony poziom leptyny (która ma działanie przeciwne do greliny, zatem hamuje apetyt).

8. Zastanów się w jakich momentach problem się powtarza.
Wypisz je i do każdej z nich dopisz sobie “schemat myślowy”, który wykorzystuje Twój mózg, żeby “pozwolić” Tobie się objeść. Do każdej takiej myśli przyzwalającej dopisz “kontrę”, którą odpowiadać na te błędne myśli.
Myśli przyzwalające to te, w stylu: “Zjadłem/łam kawałek – i tak już złamałam dietę, więc mogę zjeść więcej” lub co gorsza: “I tak jestem gruba. Nie zaszkodzi mi.” //Uwaga: nigdy siebie nie obrażaj! Wyrzucaj te myśli jak najdalej OD RAZU jak tylko się pojawią! //
Jeśli rozpoznasz jeden z nich w danej sytuacji w danym miejscu – od razu zaprzeczaj. I tak przykład:
Myśl:
“Zjadłem/łam kawałek ciasta – i tak już złamałam dietę, więc mogę zjeść więcej.”
Odpowiedź:
“Wiem do czego to prowadzi. Jeśli zjem kolejny, to zjem jeszcze jeden i będę czuł/a się z tym źle. Nie jest mi to potrzebne.” 😉
Racjonalizacja i sprowadzanie się na ziemię.
9. Bądź twardy 3 tygodnie!
Nawyk to słowo klucz. Nawet, jeśli bardzo chcesz się wyzbyć przyzwyczajenia do codziennego wstawania lewą nogą, to ciężko będzie każdego ranka początkowo pamiętać o tym, żeby wstać prawą – do czasu, aż powtarzając tę czynność przestaniesz się nad tym zastanawiać. 🙂 Tak proste, a jakże ciężkie w praktyce. Załóż sobie, że przez 3 tygodnie trzymasz pór posiłków i nie podjadasz. TYLKO 3 tygodnie i jeśli nie zadziała – rzucasz to. 😉 Gwarantuję, że po tych 3 tygodniach nie pomyślisz nawet, żeby wracać do starych nawyków. Zmobilizuj się, przypominaj sobie dlaczego to robisz i jaki problem ma to rozwiązać. Stosuj każdą skuteczną metodę. 3 tygodnie.
10. Zgłoś się do dobrego dietetyka – zapraszam do poczytania opinii o współpracy ze mną w zakresie zaburzeń odżywiania
Administratorem danych osobowych zbieranych za pośrednictwem sklepu internetowego jest Sprzedawca Dieta Sportowca - poradnia dietetyczna i blog, Dorota Traczyk-Bednarek. Dane są lub mogą być przetwarzane w celach oraz na podstawach wskazanych szczegółowo w polityce prywatności. Polityka prywatności zawiera pełną informację na temat przetwarzania danych przez administratora wraz z prawami przysługującymi osobie, której dane dotyczą. Kontakt z administratorem: kontakt@dieta-sportowca.pl