Gdybyś musiał wybrać jedną rzecz, którą do końca życia będziesz zabierać na trening – prawdopodobnie wybrałbyś albo banana, albo Rice Cake.
Dzisiaj przepis niecodzienny. To nie jest zwykłe “ciasto” niedzielne! To coś więcej i chociaż wygląd nie powala – gwarantuję, że docenicie w praktyce to, czym RICE CAKE jest!
Rice cake to z angielskiego “ryżowe ciastka”.
Używają ich przede wszystkim profesjonalni kolarze jako sprawdzona przekąska treningowa! Nic dziwnego!
Spełnia ona najważniejsze warunki:
- Jest wysokoenergetyczna (makro podane pod przepisem – wystarczy podzielić na ilość kawałków)
- Dostarcza węglowodanów, tłuszczu i nieco białka – czyli zarówno “szybkiej” jak i nieco “wolniejszej” energii.
Raz, że nasze słodzidło – miód / cukier – szybko zasila nasze mięśnie, dwa – tłuszcz nieco spowalnia opróżnianie żołądka (ale to mleczko kokosowe, które jest trawione zwykle bardzo sprawnie), dzięki czemu energia “uwalniana” jest również długotrwale (w tym – z ryżu)
- Jest delikatna dla żołądka i układu pokarmowego
Głównie za sprawą głównego składnika – ryżu białego.
- Ma dobrą konsystencję
Jeśli trenujecie parę godzin to wiecie, że niektóre przekąski bardzo zalepiają buźkę. Zalepiają, przyklejają się do zębów (głównie batony zrobione z suszonych owoców – tu opisałam te najlepsze), trzeba szybko popić, żeby się z nimi uporać.
Nie jest to komfortowe ani fajne, zwłaszcza jak trenujemy na nieco większej intensywności. Ta przekąska jest nieco lepka, ale delikatna. Łatwo się je, nie jest sucha i zdecydowanie sprawdza się podczas treningu. Popić i tak należy, ale nie po to, by odkleić ją od zębów. 😉
- Jest przepyszna!
Smak tak naprawdę nadajesz sam – jeśli lubisz ryż, mleczko kokosowe i słodycz – wystarczy wyobrazić sobie ten smak. 🙂
Możesz dodać albo kakao, albo cynamon, albo co tam przyjdzie Ci do głowy – namoczone owoce suszone / płatki migdałowe / nieco wiórków kokosowych lub orzechy włoskie (również namoczone). Jeśli zdecydowałeś się dodać odżywkę białkową o danym smaku – rice kejki nabierają delikatnego jej posmaku.
Zdjęcie niestety nie oddaje ich fenomenu 🙁 zdjęcie i wykonanie – Marcin Karbowy, kolarz, który podzielił się z nami swoim sekretem!
Składniki:
- 500g suchego ryżu Arborio
- 400ml mleczka kokosowego ok. 19% tłuszczu lub 200ml pełnotłustego mleczka kokosowego + 200ml wody
- 500ml soku jabłkowego
- 500ml wody
- słuszna szczypta soli
- 200g posiekanych daktyli/rodzynek/moreli/śliwek suszonych – namoczyć w wodzie
- 150g miodu / syropu klonowego / dowolne słodzidło, może być również i cukier kokosowy
- cynamon, kakao, cukier kokosowy
Przygotowanie:
- Zagotować razem mleczko kokosowe, sok i wodę.
- Ryż opłukać w zimnej wodzie i dodać do gotujacego się płynu z dodatkiem soli (klik). Gotować do momentu aż ryż stanie się nieco klejący.
- Dodać słodzidło: miód/syrop/cukier, wymieszać i zostawić do ostygnięcia.
- Daktyle/orzechy/śliwki/rodzynki posiekać na małe kawałki i dodać do całości
- Na końcu dodać przyprawy wg preferencji
- Po ostygnięciu rice cake’i włożyć na noc do zamrażarki (uwaga, ryż może tracić kalorie! – klik)
- Rano wyjąć i pokroić na batoniki. Zawinąć w sreberko i zabierać na trening. 😉
Makroskładniki:
/przy przepisie z 200ml mleczka kokosowego bez odżywki białkowej/
- 3430 kcal
- 724 g węglowodanów, w tym: 320g cukrów prostych
- 33g błonnika
- 52,8g tłuszczu
- 42,45g białka
- 160kcal
- 34g węglwodanów, w tym 15g cukrów prostych
- 1,5g błonnika
- 2,5g tłuszczu
- 2g białka
Mocnych treningów! 🙂
7 Comments