Masz dość zaburzeń odżywiania?

Najpewniej wiele razy słyszałeś, że z zaburzeń odżywiania nie da się wyjść.

Rozumiem. Ja także to słyszałam.


Chcę Ci pokazać, że Twoje działanie ma wpływ na redukcję objawów zaburzeń odżywiania .

Musisz po prostu wiedzieć co zrobić - krok po kroku.

Dziennik Zmian to szczegółowe wytyczne - co robić, aby poczuć różnicę w 4-5 tygodni w kontekście radzenia sobie z zaburzeniami odżywiania.

Stworzyłam dwie części - dla osób zmagających się ze zbyt silnymi restrykcjami żywieniowymi oraz dla tych, którzy miewają napady objadania się.

Dziennik Zmian część 1 – Restrykcje 

Nie mówię, że w 5 tygodni wyjdziesz z zaburzeń odżywiania (choć chciałabym), ale możesz zdobyć narzędzia, które pomogą Ci naprawdę skutecznie przeciwdziałać.

Pierwsza część Dziennika Zmian jest skierowana osób cierpiących na anoreksję i restrykcyjne zaburzenia odżywiania, a także tych, którzy “są od zawsze na diecie” i wiedzą, że…to trwa zbyt długo. Dla tych, którzy czują się tym przemęczeni, a i sami zawiązali sobie pętlę na szyi w postaci wielu dietetycznych wykluczeń i/lub obsesji związanej ze zbyt intensywną aktywnością fizyczną. Dla tych, którzy chcą naprawdę wyzdrowieć, bo wiedzą, że bez zmiany nic się nie zmieni.

Pokazuję:
– od czego zacząć?
– jak zacząć?
– jak modyfikować dietę?
– na co się przygotować?
– co zrobić krok po kroku każdego tygodnia?

I tym samym pozwalam na:
– robinie dokładnych notatek w trakcie procesu, który najpewniej będzie najważniejszą decyzją od lat
– śledzenie swojego procesu i działanie, które pozwoli naprawdę pokonać strach i zastąpić go dumą z osiągnięć. ❤

Czegoś takiego nie było nigdzie, a ja – jako, że od kilku lat pracuję w dużej mierze z osobami zmagającymi się z takimi problemami – doskonale wiem JAK działać, aby to działało. 🙂

Dziennik ma 67 stron pdf.

Dziennik Zmian część 2 – Napady i bulimia

Przekazuję Ci narzędzia, które pomogą Ci naprawdę skutecznie przeciwdziałać problemowi – od diagnozy przyczyny, przez wyeliminowanie problemu z dietą, po ćwiczenia behawioralne.

Druga część Dziennika Zmian skierowana jest wszystkich tych, którzy zmagają się z napadowym objadaniem, mają poczucie utraty kontroli nad swoim jedzeniem. Czują się tym przemęczeni, a i sami zawiązali sobie pętlę na szyi w postaci wielu dietetycznych wykluczeń… lub nie. To zarówno dla tych “na diecie”, którzy nie są w stanie zrealizować celu ze względu na powtarzające się napady objadania, ale także dla tych, które te napady mają w toku bulimii. Część druga jest też dla osób zajadających trudne emocje lub każde silne emocje. Biorę pod uwagę kwestię dietetyczną i psychodietetyczną.

Pokazuję:
– jak wzmocnić swoje poczucie sprawczości i uwierzyć, że możemy sobie poradzić i odzyskać kontrolę nad sobą
– od czego zacząć?
– jak zacząć?
– na co się przygotować?
– co zrobić krok po kroku każdego tygodnia?

I tym samym pozwalam na:
– robinie dokładnych notatek w trakcie procesu, który najpewniej będzie najważniejszą decyzją od lat
– śledzenie swojego procesu i działanie, które pozwoli naprawdę pokonać strach i zastąpić go dumą z osiągnięć. 

Dziennik ma 93 strony pdf.

Co o Dzienniku Zmian mówią osoby, które go mają?

Uwaga, trzeba być czujnym!

SPRZEDAŻ CYKLICZNA (7 dni w cenie promocyjnej + 7 dni sprzedaży) – po tym czasie Dziennik Zmian zniknie ze sklepu.

Dzienniki są produktem elektronicznym (pdf) idealnym do druku.

Co piszą o mnie osoby, z którymi współpracowałam?

Decyzja o podjęciu współpracy z Dorotą była decyzją, która zaważyła na tym, że po dwóch miesiącach jestem zupełnie innym człowiekiem. Polecam każdej osobie, która cierpi na zaburzenia odżywiania, która ma jakikolwiek problem w relacji z jedzeniem. Jej podejście sprawia, że wszystkie strachy nie są już takie straszne. Jeśli się zaufa tej wspaniałej dziewczynie można osiągnąć cel. Jest przy tym tak ludzka i empatyczna, że naprawdę można być z Nią w 100% szczerym. Osobiście odkryłam przed Dorotą wszystkie karty swojego zaburzenia (bulimia, kompulsywne objadanie się, restrykcje żywieniowe, bzdurne przekonania na różne tematy oraz połączenie wszelkich emocji z jedzeniem) i to właśnie sprawiło, że mogła pokazać to, co miała do zaoferowania. A były to absolutnie bezbłędne i proste zasady, czy wskazówki. Jeśli jesteś gotowy (nie mówię nawet o sile, czy motywacji, bo ja
zaczęłam współpracować z Dorotą, kiedy byłam na dnie i byłam przekonana, że ta kolejna próba jest bez sensu i nigdy mi się nie uda zrobić choć jednego kroku, by z tego wyjść) i podjąłeś decyzję, że chcesz skończyć z tym syfem, w którym jesteś, bo już nie żyjesz, tylko egzystujesz, a fajnie by było przeżyć życie- uderzaj! W ciągu tak krótkiego czasu w porównaniu do tkwienia w zaburzeniach można zrobić dobro dla siebie i wyjść na prostą. Najlepsza osoba.

Sarna
Zgłosiłam sie do Doroty jako “beznadziejny przypadek”,
a kończę współpracę jako osoba, która zaprzyjaźniła się ze swoim organizmem, odzyskała wolność i spokój w relacji z jedzeniem i aktywnością fizyczną ❤️❤️ ❤️

Dziękuję 😊
Natalia
Z całego serca mogę polecić zarówno konsultacje indywidualną z Dorotka, jak i jej podcast i w końcu "Dziennik Zmian". Wszelka pomoc, jaką oferuje Dorota działa na wielu płaszczyznach i jest jednocześnie bogat! merytorycznie i bardzo praktyczna. Po rozmowie z Dorota, wprowadzilysmy zmianę o zaledwie 500 kcal wzwyż, a juz w ciągu dwóch tygodni zaowocowało to wzmocnieniem bardzo szeroko pojętej kondycji psychicznej i fizycznej. Dzięki tej decyzji odwazylam się rozszerzyć swoją wiedzę o nowe studia i zaczęłam rozwijać swoją kreatywność w pisaniu. To naprawdę działa!!! Wystarczy po prostu jeść wiecej:) Już kawałek czasu minął odkąd wyszłam z zaburzeń odżywiania i myślałam,że niewiele mnie zaskoczy, a tu dzięki Dorotce zobaczyłam, że mogę swoje życie jeszcze bardziej ubogacić, a w głowie przeczyscic zakamarki starych nawyków!!!
Karo Ta.

Podjęcie współpracy z Dorotką, to była jedna z najlepszych decyzji i inwestycji w moim życiu. Zaczynając, nie do końca wierzyłam, iż będę umiała (ba, czy będę chciała) wytrwać w czymś, co było tak sprzeczne z tym, co praktykowałam przez ponad 11 lat. Z drugiej strony czułam potworne zmęczenie i rezygnację w związku z życiem pod dyktando anoreksji. Podejmowałam różne próby wyjścia z tego – wielokrotne hospitalizacje, próby uporządkowania tematu „na własną rękę”, chęć zgłębiania tematu i „poznania wroga”. Jednak to dopiero z Dorotką przy boku zaczęłam wdrążać teorię w życie. To było coś więcej, niż otrzymanie zaleceń dietetycznych. Pracowałyśmy nad wieloma obszarami, zarówno wokół jedzenia, jak i przekonań odnośnie siebie, zaburzeń odżywiania… można powiedzieć, że była to praca dietetyczno-psychologiczna. Bardzo ceniłam też to, że nic nigdy nie zostało mi narzucone – wszelkie decyzje odnośnie kolejnych kroków ku zdrowiu podejmowałyśmy razem. Cóż mogę dodać? Myślę że jak ktoś NAPRAWDĘ chce wyjść z zaburzeń odżywiania i jest gotów na ciężką, ale przełomową podróż, to Dorotka jest kimś, kto w sferze psychodietetycznej stanie na wysokości zadania i będzie nieocenionym wsparciem. No i przekochana i przesympatyczna z niej osóbka, także POLECAM z całego serduszka <3!


Marzenka
Dzięki Dorocie odzyskałam radość i chęć do życia! 
W zaburzeniach odżywiania tkwiłam około 5 lat, bywały etapy gdy niby z tego "wychodziłam ", ale nigdy nie udało mi się wyjśc na 100 %, bo zawsze robiłam to dla kogoś. Pewnego razu sama postanowiłam, że raz na zawsze koniec z restrykcjami- był tylko problem, nie wiedziałam jak to zrobić? reverse diet? a może all in? Jak i ile powinnam jeść? Do współpracy z Dorota przekonał mnie fakt, że ona sama przeszła to co ja, doskonale rozumie cały ten mechanizm i wie co ma w głowie człowiek , którego organizm jest w stanie niedożywienia. To, że na własnej skórze doświadczyła procesu wychodzenia z zaburzeń odżywiania sprawia, że jest doskonała w tym co robi. 

Jestem szczęśliwa, że to właśnie Dorota towarzyszyła mi w zdrowieniu, bez jej wiedzy i ogromnego wsparcia zajęłoby mi to o wiele dłużej. 

Po 4 miesiącach intensywnej współpracy udało mi się odzyskać normalne życie. Jedzenie to tylko jedzenie, a dieta to tylko dieta! Dorotę będę polecać innym do końca świata, bo wiem że jest najlepsza w tym co robi.
Ola G.
Szukając pomocy przy wychodzeniu z zaburzeń odżywiania trafiłam na podcasty Doroty. Przesłuchałam wszystkie odcinki (czasem po kilka razy :)), często płacząc, bo wiele informacji w nich zawartych było odzwierciedleniem mojego życia w zaburzeniach. Dzięki Dorocie zrozumiałam i w końcu uwierzyłam, ze można wyjść z tego bagna! Po około roku samodzielnej walki z problemem zdecydowałam się na intensywną współpracę z Dorotą i żałuję jedynie tego, że nie podjęłam tej decyzji wcześniej. Dorota jest niesamowicie ciepłą osobą i ma w sobie niezmierzone pokłady empatii. Można się przy niej poczuć jak z przyjaciółką przy kawie 🙂

W czasie rozmów po kolei otwierały się klapki w mojej głowie i rozwiązania problemów nagle wydawały się oczywiste. W tym momencie kompulsywne objadanie się, kompensowanie napadów aktywnością i obsesyjne myślenie o jedzeniu zdają się być już tylko mroczną przeszłością, a ja w końcu mogę skupić się na tym, żeby żyć pełnią życia🙂 DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERCA!
Ania

Kim jestem?

Dorota Traczyk-Bednarek

mgr dietetyki, psychodietetyk

założycielka bloga i poradni Dieta Sportowca oraz marki To Tylko Dieta o wyjątkowym podejściu i pasji do zawodu.

Współpracuje z sukcesami z osobami cierpiącymi na zaburzenia odżywiania, które pragną wyzdrowieć i zmienić podejście do jedzenia. Jest uznanym w branży dietetykiem osób aktywnych, sportowców oraz wszystkich tych, którzy potrzebują zmian w swoim żywieniu.

Autorka książki Legalny Doping (wyd. Publicat 2018) i podcastu dotykającego temat zaburzeń odżywiania bez tabu –
To Tylko Dieta dostępnego na Spotify, iTunes, Anchor.fm oraz od niedawna na YouTube.

Jej motorem napędowym jest niesienie pomocy innym. Wyróżnia się szczególnym zaangażowaniem w relację z podopiecznymi, bo wierzy, że zaufanie i współpraca obu stron są kluczem do sukcesu. Osiągnięcia podopiecznych dają jej największą satysfakcję.