Czym jest dla mnie miłość i dlaczego tyle o niej mówię?

Dzisiaj chciałabym napisać troszkę o miłości, bo nie ma dla mnie nic lepszego.

W tym roku doświadczyłam miłość z wielu, wielu stron.

To, co dajesz wraca? Na pewno.

Chciałabym więc powiedzieć Wam jak bardzo ją pojęłam w ostatnich miesiącach i streścić w 7 punktach. Będę wracać, bo to mój ulubiony temat. I chyba najprzyjemniejszy dla wszystkich.

Czym jest dla mnie miłość?

• Miłość płynie, kiedy kochamy siebie. Bo wiecie, im bardziej mamy do siebie żale czy nienawiści – tym mniej pozwalamy sobie kochać innych. Tym mniej atrakcyjni wydają nam się ludzie i tym częściej chwalimy się tym, że “ALE JA NIE LUBIĘ LUDZI” – co to znaczy? W pierwszej kolejności może (a pokuszę się nawet o to, że na pewno) nie lubisz po prostu siebie.

• Miłość jest, kiedy chcemy wyłącznie dobra dla siebie i innych. Dobro tutaj to właśnie pozwalanie innym i sobie na bycie naturalnym. Bez ograniczania, bez zakazów i strachu. Dlatego…

• Miłość jest wtedy, kiedy dajemy wolność. Nikogo nie uda Ci się nigdy posiadać. Nigdy nikt nie będzie TWÓJ. To proste, a uzmysłowienie sobie tego, że tak zbudowany jest świat – daje wielką ulgę.

• Miłość jest, kiedy nie oczekujemy niczego. 🙂 Zadaniem innych NIE JEST służenie nam.
  Zadaniem naszej miłości nie jest spełnianie naszych zachcianek, realizowanie oczekiwań.

Nikt nie ma obowiązku troszczyć się o nas. Nie znaczy to, że tego nie robi, ale…ile szczęścia daje nam to, jak ktoś wykona COŚ z naszej interwencji, a co nie jest do końca z nim zgodne? Z drugiej strony – ile radości da nam to wsparcie, kiedy ktoś da nam to sam z siebie?

Wdzięczność. ♥

• Miłość jest wtedy, kiedy szanujemy swoje wybory i akceptujemy to, że każdy z nas idzie własną ścieżką. 🙂
  To tak oczywiste! Jesteśmy różni, każdy jest na innym etapie doświadczania siebie w życiu, każdy podejmuje decyzje, które mają mieć określony skutek – najpewniej dokładnie taki, jaki w tym czasie, w tej chwili jest DLA nich najlepszy lub ma ich czegoś nauczyć. Nie wtrącaj się w to, nie układaj innym życia i pozwól mu być..SOBĄ.

• Miłość jest, kiedy nie winimy siebie i innych za błędy.
  Jeśli wszystko jest neutralne – nadajmy temu zawsze pozytywne znaczenie, dzięki temu łatwiej będzie nam doświadczać pozytywnie…wszystko. 🙂 Popełniamy błędy, ale jeśli dbamy o siebie – szybko wynosimy z nich lekcję. Mi też się zdarzyło, nie raz, ale gdyby nie to – nie byłabym tu i teraz.

• Miłość jest wtedy, kiedy pamiętamy o tym, że wszystko co nam się przytrafia budujemy swoimi życzeniami. Nazwij to jak chcesz, ale ta energia jest bardzo silna. 🙂

Wiecie co? Bo gdyby to powyżej nie działało to nie wierzę, że moja rzeczywistość wyglądałaby tak, jak obecnie.

Gdyby to nie działało, nie pisałabym o tym i z wieloma z Was – nie rozmawiałabym o tym nigdy. Gdyby to nie funkcjonowało tak pięknie – nie moglibyśmy się zrozumieć i pewnie Wy teraz nie czytalibyście moich wywodów o życiu.

Życiu – bo miłość to najpiękniejsze życie. 🙂

Dziękuję, że jesteście! 🙂

Dużo miłości dzisiaj i uśmiechu. 🙂

Wpadajcie na mój fanpage TUTAJ! ♥