Przypomnienie dla każdego sportowca “na głodzie” po mocnym treningu: Pamiętaj, że nie tylko ilość, ale przede wszystkim JAKOŚĆ produktów, którymi żywisz swój organizm mają wpływ na Twoje zdrowie i wydolność.
O co chodzi?
Między innymi o przechowywanie produktów.
Jeśli widzisz, że w sklepie jogurty stoją “w poczekaniu” poza lodówkami, a po zakupie okazuje się, że ich konsystencja odbiega od normy – zmień sklep, w którym robisz zakupy. Jeśli pracownicy nie mają problemu, żeby pokazywać “troskę” o produkty klientom sklepu – możemy się domyślać co się z nimi dzieje na zapleczu. Zawsze, jeśli zauważysz spleśniałe warzywa / owoce – zgłoś obsłudze.
Nie powinieneś także kupować żadnego świeżego produktu, który leży niedaleko spleśniałego okazu. Grzybni nie widać – a jest wewnątrz – stąd babcine “odkrajanie” nadpleśniałego fragmentu jest bezsensu, a Ty zjadając potencjalnie “normalny” owoc wprowadzasz do swojego organizmu patogennego grzyba.
Jeśli chodzi o przechowywanie jaj poza lodówkami – nie mamy czego się obawiać, o tyle, o ile jaja nie były myte i mają naturalną barierę ochronną. Po umyciu powinny być trzymane w lodówce, aby temperatura pokojowa nie sprzyjała rozwojowi patogennych drobnoustrojów.
(tabelkę znalazłam na womkat.edu.pl)
Administratorem danych osobowych zbieranych za pośrednictwem sklepu internetowego jest Sprzedawca Dieta Sportowca - poradnia dietetyczna i blog, Dorota Traczyk-Bednarek. Dane są lub mogą być przetwarzane w celach oraz na podstawach wskazanych szczegółowo w polityce prywatności. Polityka prywatności zawiera pełną informację na temat przetwarzania danych przez administratora wraz z prawami przysługującymi osobie, której dane dotyczą. Kontakt z administratorem: kontakt@dieta-sportowca.pl