Cukier jest uzależniający.
To nie jest tylko bezwartościowe źródło kalorii – cukier powoduje złudne uczucie pobudzenia, nagłego wzrostu energii, a w wymiarze długoterminowym – pozbawia organizmu witalności, powoduje problemy ze wstawaniem rano, nie zapominając o tyciu przy nadmiarze energii, o co nie ciężko ze słodyczami w diecie.
Jeśli jesz cukier i jest on “stałym gościem” w Twojej diecie, prawdopodobnie ciężko się Tobie od niego zupełnie oderwać i razem z chęcią rzucenia “nałogu” pojawią się epizody, w których będzie ciężko się powstrzymać przed zjedzeniem czegoś słodkiego.
Jedną z często powtarzanych rad dotyczących “okiełznania” ochoty na słodkie jest suplementacja chromem i cynkiem. Ma pomóc nam ustabilizować poziom cukru we krwi, dzięki czemu nie ma szybkich spadków poziomu glukozy, a my nie odczuwamy nagłych “zachcianek”.
Czy faktycznie działa?
Być może, ale tylko wtedy, kiedy masz niedobory tych składników pokarmowych. Są one dosyć powszechne, więc jeśli zwracasz uwagę na dietę i obfituje w nieprzetworzone, ale bardzo podstawowe składniki takie jak warzywa, owoce, jaja, drób, orzechy, ew. zboża (kasza gryczana, płatki owsiane). Z pewnością ich Tobie nie brakuje.
Jeśli jednak Twojej diecie jeszcze trochę brakuje, warto włączyć zwłaszcza ciemne naturalne kakao, szpinak, jaja, jabłka, kaszę gryczaną, słonecznik i czerwone chude mięso.
Jeśli jednak nadal masz “słodki problem“, zamiast brać suplementy, warto zadziałać skutecznie.
Jak pozbyć się słodyczowego nałogu?
1. Wyeliminuj chleb, zwłaszcza biały i pszenny
– odpowiedź glikemiczna na chleb jest bardzo podobna jak na sam cukier.
2. Jedz białko, węglowodany i tłuszcz
Nie bój się żadnego z makroskładników! Białko i tłuszcz dają większe uczucie sytości, tłuszcz pomaga nam naprawdę smakować jedzenie. Ponad to spowalnia / zapobiega nagłym zmianom stężenia cukru we krwi. Jedz tłuszcz dobrej jakości – stawiaj na orzechy, olej lniany, kokos, masło. Nie omijaj węglowodanów, zwłaszcza jeśli jesteś aktywny! Jeśli uważasz, że nie da się najeść węglowodanami – spróbuj zjeść na raz 600kcal z bananów – objętość nie będzie wielka, ale zapewniam, że sytość się pojawi, a ochota na słodkie zniknie. 🙂
3. Jedz warzywa
– pokrywa się to zarówno z wyżej wspomnianymi składnikami mineralnymi. Warto pamiętać, że często odczuwany głód czy ochota na słodkie wiąże się zwyczajnie z ubogoodżywczą dietą także w inne składniki pokarmowe – witaminy, składniki antyoksydacyjne.
4. Wyeliminuj przekąski
– także słone. – Nie chodzi o to, by kompletnie wykluczać sól, bo sól w normalnej ilości jest jak najbardziej przydatna (zwłaszcza himalajska; stołowej nie polecam na co dzień), ale przede wszystkim chodzi o bardzo wyraźne smaki, w tym wrażenia, które doświadczamy ze względu na obecność glutaminianu sodu. Tak silne bodźce potrzebują równie silnych zmian smaku – wtedy najchętniej sięgamy po słodkie, bo zwykły owoc nas już nie satysfakcjonuje.
5. Ureguluj dietę
– nie jedz za mało obserwuj jak działają na Ciebie wielogodzinne przerwy między posiłkami (nie mówię o diecie izokalorycznej). Dobrą metodą na początku drogi walki z cukrem w diecie jest zaplanowanie wstępnie posiłków na dzień. Zaplanuj i zrealizuj plan nie podjadając pomiędzy nimi i realizując zapotrzebowanie na energię.
BARDZO CZĘSTO jest tak, że ochota na słodkie/tłuste i niezdrowe włącza się w momencie, kiedy za mocno chcesz oszczędzić sobie kalorii. Nie wytrzymujesz i kompensujesz je zjadając syfik. Bezsensu. 🙂
6. Bądź silny
– zwłaszcza w pierwszych dniach rzucania słodkiego nałogu. Cukier uzależnia tak, jak każda inna używka – wykaż się silną wolą, a zobaczysz, że po 2-3 tygodniach nie będziesz myślał o tym co słodkiego “wrzucić” po obiedzie. 😉
6 Comments