Sezonowość owoców i warzyw kojarzy nam się przede wszystkim z okresem letnim, kiedy nie mamy prawa narzekać na mały wybór owoców.
Truskawy, porzeczka, dzikie winogrona i czereśnie to owoce sezonowe. Są i takie, które mamy dostępny cały rok. Dzisiaj chciałabym skupić się na tych produktach, którymi powinniśmy zadowolić się w okresie zimowo-wiosennym, czyli obecnie. Dobrze z nich korzystać, ponieważ naturalnie wspierają nasze zdrowie i odporność organizmu.
Mamy skłonność do tego, aby zapominać o prostych wartościach, więc dziś o tym przypominam. 🙂
Jarmuż
Zielonolistne, ciemne, liściaste. Zasobne w witaminę K, dużą porcję antyoksydantów i błonnik. Pozwalają wiązać metale ciężkie i usprawniać działanie układu pokarmowego. Są źródłem roślinnego żelaza oraz białka (nie jest to ilość powalająca, ALE zawsze). Jest świetny, można robić z niego jarmużowe chipsy, no i cieszmy się, że w ostatnich latach nabył takiego rozgłosu. Najlepiej wybierać oczywiście ekologiczny.
Topinambur
Pierwsze, z czym nam się powinien kojarzyć to inulina! Inulina, czyli prebiotyk, który w dużej ilości zawiera topinambur karmi naszą florę bakteryjną. Tą dobrą florę – zwłaszcza, jeśli wspieramy swój układ trawienny i immunologiczny stosując probiotyki. Dostępny w niektórych marketach, a przede wszystkim – na bazarach i tam też proponuje go kupować. Topinambur można piec i gotować – smak jest delikatny, a działanie niezastąpione! Na topinambur powinny uważać osoby o niskiej tolerancji FODMAPs – ponieważ inulina należy do polisacharydów i może nasilać IBS/Zespół Jelita Drażliwego – jeśli chcesz wiedzieć więcej jak się z nim uporać Kliknij tutaj.
Fasola
Bogate w lektyny, te hardcorowe 😉 (troszkę ironii – nie wiem, czy wiecie, ale lektyny także są nam niekiedy potrzebne), ale jakże korzystne dla osób zdrowych osób. Fasola zawiera przede wszystkim dużo substancji witaminy B2 oraz magnezu, które pomagają nam usprawniać działanie układu krążenia i uczestniczą w prewencji jego zaburzeń / chorób. Jest dostępna cały rok i z jego pozytywnych właściwości przede wszystkim korzystają osoby na diecie wegańskiej.
Ma też białko – i choć jest to “niepełnowartościowe” białko, to spożywanie roślinnego białka naprawdę wiąże się z wieloma zaletami. Fajne podsumowanie możemy przeczytać na stronce Authority Nutrition (klik). Jako alternatywa dla produktów odzwierzęcych jak najbardziej na tak.
Jeśli masz problemy z trawieniem strączków pamiętaj, aby:
1. Moczyć i gotować zawsze w świeżej wodzie. Gotować je zawsze bez przykrycia /redukcja substancji gazotwórczych/,
2. Wybierać te delikatniejsze, jak np. soczewica, jeśli męczą Cię gazy mimo powyższego punktu.
Niekoniecznie wskazane dla osób z chorobami autoimmunologicznymi – podejście indywidualne.
Burak
Ah ten burak. Za ciemny, intensywny, kolor odpowiada betanina o silnych właściwościach antyoksydacyjnych. Ma genialne działanie wspomagające skład krwi i wydolność sportowców (o buraku mówi się często wskazując sok z buraka zawierający azotany). Jest ekstra, co tu dużo mówić i jak najbardziej dostępny w tym okresie. Pamiętajcie, żeby skontrolować, czy nie ma na sobie pleśni – takie warzywo NIE NADAJE SIĘ do spożycia, nawet po “odkrojeniu”, bo grzybnia znajduje się wewnątrz, a nie w miejscu pleśni.
Kapusta biała
Zarówno w formie soku (z kapusty jest ekstra zdrowy), postaci surowej lub kiszonej – kapusta to źródło folianów, witaminy C, E, potasu i oczywiście błonnika. Fajnie wpływa na układ pokarmowy, dba o nasze jelita i wspiera odporność (zwłaszcza w formie kapusty kiszonej). Warto gotować z niej lekkie “bigosy” warzywne, w których połączona zostanie kapusta biała (zwykła), z marchewką, kapustą kiszoną, śliwkami suszonymi i grzybami. Taki zestaw działa moczopędnie i zdecydowanie przeciwdziała zaparciom (pamiętajcie, by przede wszystkim likwidować źródła zaparć! To nie tylko kwestia błonnika i wody).
Te 5 produktów – bardzo łatwo dostępnych, są świetne w okresie zimowo-wiosennym i z pewnością przypomnienie sobie o nich wzbogacą dietę. 🙂
Administratorem danych osobowych zbieranych za pośrednictwem sklepu internetowego jest Sprzedawca Dieta Sportowca - poradnia dietetyczna i blog, Dorota Traczyk-Bednarek. Dane są lub mogą być przetwarzane w celach oraz na podstawach wskazanych szczegółowo w polityce prywatności. Polityka prywatności zawiera pełną informację na temat przetwarzania danych przez administratora wraz z prawami przysługującymi osobie, której dane dotyczą. Kontakt z administratorem: kontakt@dieta-sportowca.pl