Gęstość odżywcza piramidy zdrowego żywienia

 – o co im chodzi i dlaczego nie możemy jeść PO PROSTU gęstoodżywczo?

Już pomijam to, że w ostatnich latach najniższe piętro piramidy żywieniowej zmieniono i obecnie stanowi ją AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA.
To oczywiście świadczy źle o naszym społeczeństwie (jednak zakładam, że jako czytelnik tego bloga nie dotyczy to Ciebie).

Piramida IŻŻ

Pierwsze: Warzywa i owoce. 

Aż smutno patrzeć, że podstawa najzdrowszych diet świata (i tych, które mają zdecydowanie większą ilość witamin i składników mineralnych), nie jest tą samą podstawą w naszej piramidzie ‘zdrowego żywienia’.

O ile warzywa i owoce POWINNY stanowić podstawę piramidy (niestety tak nie jest), o tyle tak wysoka pozycja produktów zbożowych jest wątpliwa.

Objadanie się produktami zbożowymi wcale nie wiąże się z najwyższą zawartością składników mineralnych, błonnika czy witamin.

Po pierwsze – piramida nie prezentuje samych produktów zbożowych, które mają teoretycznie większą ilość korzystnych substancji, po drugie – skreślające pierwsze i ważniejsze – nawet gdyby tę podstawę stanowiły ‘pełne ziarna’ – nadal nie są o produkty, które mają tak olbrzymią wartość zdrowotną, by stanowił główne źródło energii. Poniżej znajdziecie tabelkę porównującą dietę bez (bazującą na warzywach i owocach dietę paleo) i tradycyjną – uwzględniającą zboża.

Błonnik nierozpuszczalny, gluten i pszenica mogą drażnić jelita, nasilać dolegliwości trawienne i może być przyczyną leaky gut.

Węglowodany dla sportowców – pewnie! Jednak nie samym chlebem (a i lepiej bez niego, bo ryż jest lepszy) żyje człowiek.

porównanie - dieta współczesna a dieta paleo

 

Tłuszcz z kolei nie ma prawa znaleźć się na szarym końcu. Jest niezwykle istotny, a butelka oleju na szczycie nie wygląda (i całe szczęście) zachęcająco.

Począwszy od bogatego w tłuszcz i cholesterol mleka matki czy patrząc na skład żółtka jaj – powinniśmy zastanowić się nad rolą tego składnika w naszej diecie. Wyrzućmy przetworzone tłuszcze, nie używajmy przetworzonych olejów roślinnych i unikajmy połączeń tłuszczu z cukrem.

Na najwyższym piętrze są i niezmiennie powinny być cukry oraz alkohol. Dodałabym do tego jeszcze wszelkie wyroby z białej mąki (przede wszystkim pszenicę).

food-healthy-fruits-breakfast

 

Opracowane i zalecane normy spożycia składników mineralnych i witamin przez IŻŻ.

Jadłospis oparty na piramidzie i na normach, gdzie zaleca się mi.in. np. 5x dziennie węglowodany złożone, w tym co najmniej jeden produkt pełnoziarnisty (reszta może być “biała”), o przykładowej kaloryczności 2000 zawiera bardzo wiele niepotrzebnych produktów – przykładowo “polecany jadłospis” w jednej z książek, na podstawie której studenci mają zdawać egzaminy, zawiera jako dodatek do/po kolacji drożdżówkę, a “witaminowym” składnikiem kanapek (pszennych białych czy najwyżej typu graham) jest dżem.

Jakies pytania? Wątpliwości? – Pozwolę zostawić to bez komentarza, napiszę tylko –  wartość odżywcza i zawartość składników mineralnych i witamin jest często wybrakowana.

Układając DOBRY jadłospis bez rozplanowanych “deserków” (niestety, ale normy obejmują przecież także normalne słodycze, panierki i inne pierogi) zawiera dużo więcej składników mineralnych i witamin przy kaloryczności dwukrotnie mniejszej.

Wniosek – gęstość odżywcza produktów zalecanych przez WHO/IŻŻ jest na tyle niska, że NORMY muszą być rozplanowane odpowiednio nisko przy stosunkowo dużym zaleceniu podaży kalorii.

Odnoszę wrażenie, jakby ustalone normy były do “dobicia”, a ciekawostką jest to, że ustalanie chociażby normy na witaminę C na poziomie 75mg/db kompensuje np. ok 100g (!!) szpinaku. Wszyscy wiemy, że to tyle, co nic. 😉 

Śmiem twierdzić, że naprawdę bogatoodżywcza, zdrowa dieta większość norm może być spokojnie realizowana jadłospisem 1000kcal.

1 Komentarz

  • sfgngfdggdrfgf

    ,
    13 maja 2015 o godz. 05:20

    Ja uwazam, że obecne ulozenie piramidy jest prawidlowe.
    6 porcji produktów zbożowych – pełnoziarnistych, gdzie przyjmuje się, że jedna porcja to 100gram gotowego produktu. Na chłopski rozum licząc średnio 200kcl na porcje pełnoziarnistego zbożowego produktu, to wychodzi około 0,6kg czyli 1200kcl. Dla kogoś zdrowo odżywiającego się i nie będącego na dieci ne.. 1200 kcl ze zbóż, jest jak najbardziej ok. talerz płatków owsianych na sniadanie, kasza na obiad i 2 kromki razowego pieczywa na kolacje.. nie wydaje się to jakoś mocno przesadzone.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Administratorem danych osobowych zbieranych za pośrednictwem sklepu internetowego jest Sprzedawca Dieta Sportowca - poradnia dietetyczna i blog, Dorota Traczyk-Bednarek. Dane są lub mogą być przetwarzane w celach oraz na podstawach wskazanych szczegółowo w polityce prywatności. Polityka prywatności zawiera pełną informację na temat przetwarzania danych przez administratora wraz z prawami przysługującymi osobie, której dane dotyczą. Kontakt z administratorem: kontakt@dieta-sportowca.pl