Przeglądając Internet pewnie nie raz spotkałeś się z różnymi dietami cud. Jedne zakładają, że należy wykluczyć węglowodany, inne z kolei opierają się na sokach warzywno-owocowych lub zupie kapuścianej. Nie brakuje też diet dedykowanych konkretnej grupie krwi, jednoskładnikowych, bazujących na kolorach warzyw i owoców itd. Co łączy te wszystkie diety? Dają efekty na krótki czas, NIE na całe życie. Rezultat utrzymamy przez lato, a nie przez lata. Dlaczego?
Budowanie nawyków żywieniowych to klucz do sukcesu
Powyższe przykłady diet NIE budują nawyków, które możemy wpleść na resztę życia. Zmuszają nas do rygorystycznych zasad i nierzadko związane są z bardzo niską kalorycznością. Chudniemy, bo jemy mniej niż zakłada nasze zapotrzebowanie na energię. Kilogramy błyskawicznie lecą w dół, a my szybko nabieramy ufności, że to jedyna droga do osiągnięcia wymarzonej sylwetki. Mija jednak tydzień lub dwa, a my nie możemy już patrzeć na posiłki, które zakłada jadłospis. Zaczynamy robić odstępstwa od diety i napędzamy efekt jo-jo. Następnie zaczynamy krytykować siebie, że brak nam konsekwencji. Czy słusznie?
Tematyce jedzenia poświęcamy połowę swojego życia. Należy więc zastanowić się, jak długo jesteśmy w stanie poddać się takiemu reżimowi. Kilka tygodni katuszy da się znieść, ale czy warto? Czy nie lepiej budować nawyki, które zostaną z nami na długie lata?
Dieta musi być dostosowana do naszego trybu życia i preferencji smakowych. Nie może sprawiać, że jesteśmy wciąż głodni. Nie powinna też utrudniać wykonywania codziennych obowiązków. Ilość oraz rodzaj posiłków muszą być dopasowane do naszych potrzeb.
Jak powinna wyglądać Twoja dieta, żeby stosowanie jej nie było uciążliwe?
Niżej przedstawimy Ci 10 punktów, na które warto zwrócić uwagę podczas bilansowania jadłospisu. Dzięki temu z pewnością będzie Ci łatwiej utrzymać zdrowe nawyki długofalowo.
1. Urozmaicaj!
Jedząc wciąż to samo, szybko można się zniechęcić do zdrowego odżywiania. Dieta musi zawierać różnorodne potrawy, wpasowujące się w nasze preferencje smakowe. Dodatkowe korzyści płynące z urozmaiconych posiłków to uzupełnianie się witamin, składników mineralnych oraz aminokwasów z poszczególnych produktów.
2. Czasem mniej znaczy więcej!
Jesteś zapracowany? Masz zaplanowanych kilka treningów w ciągu dnia? Nie lubisz gotować? Jadłospis, który wymaga od Ciebie codziennego stania przy garach nie jest dla Ciebie! Tu sprawdzą się posiłki na kilka dni. Jednego dnia poświęcasz godzinkę na gotowanie, a przez kolejne 2 dni obiad masz już gotowy 😀 Innym rozwiązaniem może być zmniejszenie liczby posiłków! Zamiast 5 mniejszych posiłków – spróbuj 4 większych. Jeśli jednak szybko robisz się głodny lub w tym momencie jesteś na redukcji, ten plan może nie wypalić. Lepszą opcją będzie zaplanowanie tego samego dania na dwa posiłki w ciągu dnia (np. II śniadanie i podwieczorek).
3. Prostota 🙂
Jeśli do tej pory wyzwaniem dla Ciebie było ugotowanie jajek na miękko czy nieprzypalenie ryżu, nie rzucaj się na głęboką wodę! Zacznij od przepisów, które nie będą wymagać wielkich umiejętności kulinarnych. Po jakimś czasie, gdy nabędziesz wprawy, możesz stopniowo zwiększać poziom trudności przygotowywanych dań. Pamiętaj, że prostota posiłków często idzie w parze z oszczędnością czasu. Nie pozwól więc, aby gotowanie Cię przytłoczyło, ograniczając tym samym w realizowaniu swoich pasji i wykonywaniu codziennych obowiązków.
4. Nie każdy gotowiec straszy składem, wykorzystaj to!
Do tej pory gotowe produkty często kojarzyły się z czymś gorszej jakości. Czasy się jednak zmieniły! Aktualnie na półkach sklepowych możemy znaleźć wiele artykułów spożywczych o dobrym składzie. Kupując i wykorzystując tego typu produkty w kuchni, możemy zaoszczędzić wiele czasu, który musielibyśmy poświęcić na ich przygotowanie samodzielnie. Przykład? Hummus, pesto, placki tortilli, spody do pizzy, pasta orzechowa, musy owocowe, mrożone mieszanki warzywne na patelnię, zupy. Dlaczego więc z tego nie skorzystać? 🙂
5. Szanuję, nie marnuję!
Brakuje Ci składnika do jakiegoś dania z jadłospisu? Idziesz do sklepu, a tam też pustki? Nie ma co panikować! Skorzystaj z listy zamienników! Może akurat w Twojej szafce zalega puszka tuńczyka, którą można wykorzystać w zamian za inny produkt. A może papryka kończy swój żywot w lodówce? Nie skazuj jej na marnotrawstwo, wykorzystaj w zamian za inne warzywko!
6. Dla każdego coś innego!
Jest wiele produktów, które sprawdzą się u jednej osoby, a u drugiej niekoniecznie. Przykładem są produkty płynne i stałe, zastosowane w jadłospisie podopiecznego. W przypadku osób, które mają duży apetyt lepiej sprawdzi się kanapka na II śniadanie, natomiast dla niejadków dobrą alternatywą może być koktajl. Konsystencja produktu ma duże znaczenie w kontekście sytości. To samo tyczy się produktów pełnoziarnistych, będących źródłem błonnika pokarmowego – nie można generalizować. Mimo wielu korzyści płynących ze spożycia błonnika, jest wiele sytuacji, w których trzeba ograniczyć jego ilość w diecie. Przykładem są sportowcy w okresie zawodów. Duża ilość włókna pokarmowego może wywołać rewolucje jelitowe, które w tym czasie są nadzwyczaj niewskazane.
7. Zdrowo ≠ drogo
Istnieje przekonanie, że trzeba mieć “gruby portfel”, aby prowadzić zdrowy tryb życia. Nie jest to prawda. Nie musisz jeść puddingu chia, ani wypijać egzotycznych koktajli, żeby mieć dobrze zbilansowaną dietę. Jeśli uważasz, że konieczny jest zakup produktów typu BIO, czy produktów bez GMO – jesteś w błędzie. Bądź czujny, żeby nie dać się nabrać na różnego rodzaju chwyty marketingowe. Czas diety często jest etapem odkrywania nowych smaków i artykułów spożywczych. Zamiast wydawać pieniądze na np. fast-foody, przeznacz je na produkty o wyższej wartości odżywczej.
8. Dieta i spotkanie towarzyskie? Czemu nie!
Po raz kolejny próbujesz przejść na dietę, ale znów jakieś okoliczności psują Twoje zamiary? W ten weekend długo planowany wyjazd, za dwa tygodnie grill ze znajomymi… Wciąż brakuje odpowiedniego momentu? Nie wybieraj między życiem towarzyskim a dietą. Można to pogodzić! Zerknij do tego artykułu albo napisz do nas, a my prześlemy Tobie podstawowe zalecenia na wyjazd! 🙂
9. Organizacja – lista zakupów!
Dobrze zaplanowane zakupy to podstawa. Inaczej do naszego koszyka mogą trafić produkty, których nie zamierzaliśmy kupić. Zrób więc listę zakupów i kieruj się tylko na wybrane działy sklepowe. Z czasem nabierzesz doświadczenia i nie będziesz się zastanawiać czy dany artykuł spożywczy jest skierowany do Ciebie, czy też nie. Nie kupuj słodyczy na zapas, bo szansa że zostaną w Twojej szafce przez dłuższy czas, jest niewielka :). Pamiętaj, że zakupy “na głodnego” również mogą prowadzić do nieprzemyślanych wyborów. Czując głód raczej nie skupiamy się na walorach żywieniowych, tylko sięgamy po produkt, który można zjeść natychmiast, kupując pod wpływem emocji.
10. Nie samymi suplami żyje człowiek
Rynek farmaceutyczny jest dość bogaty. Aktualnie można znaleźć suplementy skierowane na niemal każdą dolegliwość. Zaczynając od pigułek na ból wątroby, kończąc na herbatkach odchudzających. Jednak trzeba mieć na względzie, że tego typu wyroby mogą nie tyle pomóc, co czasami zaszkodzić. Stosowanie ich przewlekle, bez konsultacji z lekarzem, może nieść poważne konsekwencje. Zawsze warto znaleźć przyczynę swojego problemu, zamiast leczyć się objawowo. Istnieje tylko kilka suplementów, których stosowanie jest niezbędne w określonych sytuacjach. Przykładami są witamina B12 – dla wegan, czy witamina D – zalecana każdemu przez cały rok, a szczególnie w okresie jesienno-zimowym.
Podsumowanie
Szybkie i treściowe 10 punktów dotyczących ułatwienia sobie życia za nami! W skrócie – przygotuj się do zakupów i wypisz na listę produktów różne grupy artykułów spożywczych (urozmaicaj), ale komponuj posiłki w prosty sposób. Możesz zastosować gotowe produkty, które niekoniecznie muszą być drogie. A jeśli masz ochotę wyjść ze znajomymi na miasto – zrób to i odpocznij od diety, ale nie zapominaj uwzględnić jedzenia spożytego na mieście w całodzienny bilans. Mamy nadzieję, że po przeczytaniu tego wpisu, słowo “dieta” nie będzie oznaczało już dla Ciebie męczarni, a coś przyjemnego. Pamiętaj, dieta jest dla Ciebie, nigdy na odwrót!
Administratorem danych osobowych zbieranych za pośrednictwem sklepu internetowego jest Sprzedawca Dieta Sportowca - poradnia dietetyczna i blog, Dorota Traczyk-Bednarek. Dane są lub mogą być przetwarzane w celach oraz na podstawach wskazanych szczegółowo w polityce prywatności. Polityka prywatności zawiera pełną informację na temat przetwarzania danych przez administratora wraz z prawami przysługującymi osobie, której dane dotyczą. Kontakt z administratorem: kontakt@dieta-sportowca.pl