Ostatnio zobaczyłam parę artykułów na temat tego, Jak wybrać właściwego dietetyka.
Nie chcę się powtarzać, ale w dobie healthy lifestyle, dietetyków i trenerów jest tak dużo, że można przypuszczać oraz wnioskować, że część z nich ma większe, część mniejsze doświadczenie. Nie ma w tym nic złego, bo każdy musi jakoś zacząć, a jeśli interesuje go jakakolwiek gałąź dietetyki — z pewnością szuka wiedzy tak, aby ją posiąść. Niestety jednak częstym błędem jest szukanie nie tam, gdzie trzeba. Wiedza akademicka wydaje się dla wielu nudna, ale musimy pamiętać, że to podstawy podstaw. Bez tych podstaw nie ma co się zagłębiać w metylację, szukać cudownych suplementów i uczyć się o tym, jak diagnozować pacjenta (co, uważam, nie jest zadaniem dietetyków).
Chciałabym skupić się dziś na Tobie!
Czy Ty potrzebujesz dietetyka? Być może tak, być może nie.
W moim odczuciu nawet część dietetyków potrzebuje swojego dietetyka. Dlaczego? O tym w dzisiejszym wpisie.
Do ról dietetyka należą:
- Edukacja żywieniowa
- Wsparcie przy wprowadzaniu zmian
- Zwiększanie świadomości o roli prawidłowego żywienia
- Pomoc w zauważeniu i eliminowaniu błędów żywieniowych
- Pomoc przy tworzeniu indywidualnych zaleceń/diety w zależności od stylu życia, aktywności fizycznej, zdolności przygotowywania posiłków i możliwości finansowych podopiecznego
- Pomoc przy doborze niezbędnych suplementów diety
- Pomoc w strategii i zaplanowaniu żywienia i suplementacji podczas startu, z uwzględnieniem przystosowania jelit / żołądka do żywienia na trasie /w przypadku dietetyka sportowego/
Najczęstsze powody, dla których osoby przychodzą do dietetyka, z moich obserwacji to:
- Chęć schudnięcia
- Dieta całe życie — problem z uporaniem się samemu z problemem, mimo dużej świadomości żywieniowej
- Chęć poprawy nawyków żywieniowych
- Problemy jelitowe, nietolerowanie danych pokarmów
- Chęć poprawy wydolności i energii w sporcie
- Szukanie wsparcia w stosowaniu diety
- Przejście na dietę roślinną / paleo / inną alternatywną
I tak, część z tych powodów wcale nie wiąże się z brakiem podstawowej wiedzy dietetycznej, a potrzebą obiektywnej oceny żywienia, sytuacji i znalezieniu błędów, z których możemy nie zdawać sobie sprawy. Im dłużej jesteś na diecie, tym większe prawdopodobieństwo, że nie jesteś obiektywny. Taka jest prawda. To troszkę tak, jak korzystanie z pomocy innych specjalistów – rozumiesz często problem, jesteś świadomy siebie, ale obiektywne oko jest kluczem do rozwiązania problemu.
Dobry dietetyk, na podstawie doświadczenia, będzie w stanie spojrzeć na podopiecznego z dużo szerszej perspektywy i w także ten sposób, wyeliminuje błędy, na które dana osoba mogłaby nie wpaść.
Zwykle błędy żywieniowe sprowadzają się do paru problemów, w których dietetyk sprawdzi się fantastycznie:
1. Niewłaściwa podaż energii i dobór makroskładników pokarmowych /za mało — za dużo/
Dietetyk pozwala dobrać zużycie energii, dzięki doświadczeniu w jej ocenianiu i wyliczaniu. Dobry dietetyk potrafi także dobrać odpowiedni stosunek poszczególnych makroskładników.
2. Zła jakościowo żywność i przekombinowanie.
Dietetyk potrafi uprościć zasady zdrowego żywienia i wskazać sposoby ułatwiające realizowanie diety. Pomaga też pozbyć się stosowania do bezsensownych zasad, które utrudniają życie, a wcale nie pomagają uzyskać celu.
3. Pesymistyczne nastawienie do siebie stosującego dietę.
Dietetyk rzuca nowe, obiektywne światło na sytuacje i daje nową nadzieję wraz z wyznaczeniem celów. Dwa — dietetyk pomaga pozbyć się negatywnych przekonań związanych z dietą. 🙂 Mam oczywiście na myśli takich dietetyków, którym zależy na swoich podopiecznych i nie skupiają się jedynie na tym, by wziąć hajs, wysłać dietę i…przysłowiowe nara. Dobry dietetyk rozumie potrzebę osoby, która korzysta z jego pomocy i naprawdę chce jej pomóc.
4. Brak pewności, czy postępujemy dobrze i brak konsekwencji stosowanego sposobu żywienia.
Tu sprawdzi się genialnie dietetyk jako mentor i przewodnik, który pomoże trzymać się założeń osoby podejmuącej zmiany w jadłospisie. Jest to także dobra opcja dla innych dietetyków, którzy nie są w stanie ocenić obiektywnie swoich działań.
5. Brak motywacji i potrzeba skupienia większej uwagi na diecie.
Zabrzmi to zabawnie, ale prawda jest taka, że jak za coś płacimy — zaczynamy traktować to poważniej i skupiamy na tym większą uwagę. Wraz z tym wzrasta prawdopodobieństwo sukcesu, bo jesteśmy zmobilizowani przez dietetyka i przez środki, które włożyliśmy, aby uzyskać pomoc. To dla nas znak, że działamy. 🙂
3 Comments